Byłeś dla mnie wszystkim No, może prawie Lecz moja wyobraźnia Tak jak ja Nie umiała Namalować tego obrazu - - Mnie bez Ciebie Teraz go stworzyłam Namalowałam krwią i łzami Tak jak umiem najlepiej I szczerze siebie za to nienawidzę Bo jak mogłam się z tym pogodzić? Nie pogodziłam… Czas leczy rany? Ten kto to powiedział Był idiotą Albo nigdy nikogo nie stracił Z czasem żal i tęsknota Przybierają na sile
I tyle zostało z naszej przyjaźni Moje wspomnienia Plany, marzenia I jeden obraz Co w głębi umysłu się tli