Menu
Gildia Pióra na Patronite

Don Kichot

by się zdobyć
musiał zwalczyć w sobie
niejednego smoka

był gotów oddać jej na własność
dwie ręce
i całe królestwo

kiedy pewnego dnia
ukląkł z tym wszystkim przed nią
okazało się
że to nie jej bajka

137 970 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • onejka

    30 September 2014, 12:40

    Kto chce zawsze w jakąś bajkę się wciśnie, czasem za sprawą Dulcynei, czasem przez wiatraki, które wieją nieodpowiednim kierunku. W tym cały jest ambaras...
    Świetny wiersz !

  • 30 September 2014, 00:38

    Bo jej się wielkorządca wyspy Barataria śnił, co wierny bardziej jest, niż rzeka,
    Don Kichot wciąż wentylatory psuł, a z nieba żar się lał wciąż na człowieka ;)

    Smokom, to on mógłby tylko... po piwo skoczyć. :D
    Bardzo ładne, dobranoc Madzik Woman. :)

  • fyrfle

    29 September 2014, 12:39

    Ależ mądre! uOGÓLNIE, ŻE TRUDNO ODNALEŹĆ SWOJA BAJKĘ, ZBYT WIELE NAS ROZPRASZA I TRACIMY CZAS.

  • wdech

    28 September 2014, 12:17

    nareszcie jakaś fajna pozytywna zabawa / jak być powinno zawsze - na portalu literackim

    pozdrawiam :)

  • giulietka

    28 September 2014, 12:14

    trafiony epilog;)

  • wdech

    28 September 2014, 12:13

    Sufler

    a leż Donie Kichociku
    ...
    toż na świecie mnogość cała
    tych wiatraków i klęczników*
    wstańże z kolan
    bajki innej szukać sobie
    kluczem zawsze była ona
    nieświęcone czeka święta
    bajka w bajce jest zaklęta
    :)

  • giulietka

    28 September 2014, 11:27

    No tak, Grześ, niewątpliwie dobrana para,
    zatem aluzja jak najbardziej na miejscu;)

    Beti, bardzo fajna kontynuacja,
    może ktoś jeszcze doda trzy grosze... ;)

  • Gaia

    28 September 2014, 10:45

    Narrator

    nie widziała
    zanim ani po nim
    nic równie dziwnego w treści
    tak obcej sobie
    bo jak można oddać wszystko
    i poświęcić...
    :)