bezpiecznie schowana przed światemnaprzeciw zimnego piecaznowu siedzi nago na krześle
zatapiając wzrok w odstającej klepceprzemoczonego parkietuzbyt dobrze wie
ile dumy pozostałow jej milczeniu
jest bogiembył wszystkim
silvershadow
Autor
26 August 2015, 09:09
Bardzo dziękuję.
25 August 2015, 23:22
świetny wiersz.pozdrawiam.
31 July 2015, 09:43
Mario - To dla mnie wielki komplement. Aż nie wiem, co powiedzieć. Bardzo mi miło.Karolino - Lubię pozostawić pewną przestrzeń. Cieszę się, że zajrzałaś.Sebastianie - Dziękuję Ci za budującą opinię.
Pozdrawiam Was życząc miłego dnia.
30 July 2015, 21:36
Pełne uznanie dla autora. Napisane tak jakby z odbicia, z drugiej strony, które mimo pęknięć, wyraźnie się czyta. Bardzo dobre.
30 July 2015, 21:15
Przepiękny..Wyjątkowo lubię Twoje wiersze. Czekam na następny.Spokojnej nocy.