Menu
Gildia Pióra na Patronite

BEZIMIENNI

bezimienni
kochankowie bezimiennych
w deszcz w słońce idący
kim jesteście
cóż potraficie
czy umiecie przejść nie gnąc karku
przez perły zjadliwe
własnego śmiechu
albo spokojnie patrzeć
na bankowe bilety
spłowiałe od miliona dotknięć
czy potraficie przeżyć
bez przelanych rubinów krwi
jeden zachód słońca
wasza pycha
rozsypuje się w gruzy
gdy dzieci umierają z głodu

bezimienni
imię wasze brzmi dumnie.

Kazimierz Winnicki
(wszelkie prawa zastrzeżone)

19 204 wyświetlenia
169 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!