Menu
Gildia Pióra na Patronite

Struna

bezdomna, bezdźwięczna
zero przekazu,
bez sensu...
nikogo
nie napełnia
brzdąkając
tak głucho
płacze gdzieś w rogu
pięciolinią bez nut
okryta pościelą
pajęczynową

Ciało fizyczne,
ciepła nie wydziela
nikt jej nie pręży
i nikt nie czeka
na pierwszą nutę...,
szyderczo powiesz,
że niemy pies
nie szczeka

Dorwać tego drania
by się chciało
co palcem naprężał
uzależnił od siebie
i sprzedał..
tak tęsknił za wypłatą

On też jest już
ciałem fizycznym...
wielką,brudną szmatą

9954 wyświetlenia
169 tekstów
19 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!