tratwę miało być, dratwy z kłody do ostatniego dnia życia nie upletlibyśmy, no chyba że Dratewka z nami byłby w takim wypadku wszystko zdarzyć mogłoby się:)
bywają ludzie którzy niby te kłody są, wyrzuceni na brzeg nie bardzo wiedząc co z sobą począć stają się upierdliwi i sztywni:)
Ja tam słyszałam o Szewczyku Dratewce.. ale to chyba nie ta bajka co? A zresztą, dratwa czy tratwa, los łapkę poda A jak nie poda.. to, to .. ja mu pokażę! :D Dobrego dnia :)