Życie gra z nami w otwarte karty. Niczego nie ukrywa i nie ma, co szukać ukrytego dna. Rodzimy się uczymy pracujemy kochamy nienawidzimy wybaczamy śmiejemy się i płaczemy. Wchodzimy w związki mniej i bardziej trwałe i czy w szczęściu czy w pechu mija nam to doczesne życie sfinalizowane śmiercią. I choć to wszystko to gra w otwarte karty. To czemu niektórzy chcą i tak je znaczyć?