Oczywiście, że chcę być stara. I to bardzo. Tak do 110 lat chciałabym się starzeć, w doskonałym zdrowiu, kondycji, jasności umysłu, pogodzie ducha...:-)))
Oczywiście mam nadzieję, że ten proces będziesz obserwował. He, he... Zamierzam zostać Weteranką Cytatów...:-)))
Wiersz stosowny do Baby, ja tylko dosięgam miana Kobiety, na ten moment...
Że mięsa nie jem, starą trzymający modę, Babę mi tatarczaną upiększy we środę, Prosi pani, żebym jadł, póki nie wystydnie, Póki ciepła, bo zimna nie ma smaku, zbrzydnie, Choćbyś ją w maśle maczał. Toć, rzekę, prawdziwa: I taka jest pieczona baba, jak i żywa. Ciepłej jeszcze zażyjesz; jak ją wiek wychłodzi, Choćbyś ją złotem osuł, biesowi się godzi. Do tamtej masła trzeba, do starej niewiasty Złota; choć ciepła, jako próchno bez omasty. Zejdzie się masło z baby do inszej polewki, Zejdą często pieniądze jej do młodej dziewki.