Z przymrużeniem oka
W zasadzie powinniśmy się trzymać umów. Kiedyś ktoś wymyślił, że strona lewa jest stroną lewą. A ta, która nie jest lewą będzie prawą. I tak jest do dziś. Tak samo było z wielokropkiem. Wielokropek ma trzy kropki. Nie mniej. Nie więcej. Kiedy ktoś narusza tą zasadę, burzy fundamenty. A przecież powinien je budować. I pewnie dziwisz się, że o tym wspominam. Ale tak to w życiu jest... Ciągła walka z formą . - Tudzież kropkami - dodaje eyesOFsoul. - A Gombrowicz mądrze prawił: „Nigdy nie będzie się całkowicie wolnym od formy.”
15 May 2010, 07:39
Lubię Katarzynę z przymrużeniem oka.
Lubię trzy kropki, ponieważ łamią zasadę PAR(maj przylazł, wszędzie te pary!). No i tej kropce w środku jest ciepło.
(ale wciąż tez lubię czasem na białe powiedzieć czarne:) )
11 May 2010, 23:28
Padłam, jak to przeczytałam:D
hahahahahaha
skrzywienie daje we znaki i skutkuje ową myślą?:D
10 May 2010, 16:32
Nie zapominajmy po prostu o prostych zasadach;).
Dokładnie! :) :DWielokropek to jak trzy świnki. W ostateczności muszą być razem. Trzy! ;)
10 May 2010, 15:51
A jeśliby niszczyć te u-mowy?
Czyż-by świat nie był lepszy?...
Może bardziej, ciekawie ciekawy:D:D10 May 2010, 13:55
Dziękuję :))
Zmieniają... Znaki mimo wszystko są ważne.
A ja żem jest obrońcą Wielokropka. Bo są pogwałcane jego prawa :D