......źle mie ocenilas - myśle ze 16 lat to jeden z najpiękniejszych okresów zycia czlowieka. Jego kształty nabierają i przyjmują stopniowo zaprogramowaną przez naturę formę i piękno, a umysł próbuje dorównac ciału, rozszerzając swoją świadomość. To tak jak z kwiatami, które gdy rozkwitną, a nawet jak jeszcze nie calkiem ukazą słoncu swój kielich, to juz są piękne i można sobie wyobrazić, jak będą wyglądały, gdy osiągną ten jedyny w swoim rodzaju moment pełnego rozkwitu. Ale to dopiero początek. Potem rodzi się owoc, który potrzebuje, podobnie jak umysł człowieka wiecej czasu, aby sie wykształcić i w zależności od tego, w jakim środowisku dojrzewał, tak też pewnie będzie później smakował. Chyląc się ku slońcu w pelnym blasku swojej mlodości spójrz na ten kwiat, który ma tak jak i ty odpowiednio 16 lat. Czyż nie jest piękny? Zarówno twój umysł, jak i też ten owoc, który się w tym kwiecie kształtuje, nie osiągnał jeszcze pełni rozkwitu i może tez nigdy nie osiągnie, jak nie będziesz sie o niego troszczyć. Mowiąc do Ciebie: „życie i myśli 16-latki“ nie kpię sobie. Widzę kwiat i jego dorastające piękno, ze wszystkimi jego potencjalnymi możliwościami, ze wszystkimi wadami i zaletami wieku dojrzewania. Ciesz sie że masz 16 lat, bądź z tego dumna i nie zadawaj sie z ludźmi, którzy uważają, że jestes glupia lub bez sensu bo masz 16 lat....Spójrz w lustro i bądź z siebie dumna, ze jesteś taka a nie inna. Wtedy wszystko inne stanie sie takie proste...
Z moja opinia na jego temat uzbroj sie w cierpliwosc. Mam ostatnio troche duzo pracy in nie mialem jeszcze czasu go przeanalizowac. Ale przygotuj sie na precyzyjna krytyke. Pozdrawiam:)
No dobra, przyznam sie juz troche przeczytalem. Zapowiada sie niezle, chociaz juz znowu zaczynam zazdroscic kobietom latwosci zdobywania seksu. Idzie do baru i juz, super mezczyzna,nie patrzy na obraczke, tylko na jej nogi a ona juz wie ze go ma.....Tez tak bym chcial:)