Ze skrajności w skrajność, człowiek szuka oddechu, tyle że nie na tej powierzchni...
sand
Autor
21 July 2010, 11:37
Powierzchnia umożliwia odbicie, stały grunt. Gdy się szuka czegoś nowego, często się go traci, zyskuje nowy oddech i popada ze skrajności w skrajność często w celu własnego unowocześnienia, a może szukania nowych rozwiązań dla starch problemów.
19 July 2010, 19:37
:):):)
19 July 2010, 19:36
To też dobrze :]
19 July 2010, 17:52
Mi się skojarzyło z pędem życia codziennego i oddechem śmierci, spokoju wiecznego...
Ech...
18 July 2010, 23:23
Upieram się przy swoim :] Dobrej...
18 July 2010, 23:20
czasami Aniu ....widzimy to co chcemy .....dobranoc :) snów boskich jak Ty ...życzę Ci :)
18 July 2010, 23:19
... niezależne są widoki tych samych spojrzeń
18 July 2010, 23:16
na powierzchni ....wszystko jest zniekształcone ;)
18 July 2010, 23:15
... bywają powierzchnie, na których brak tchu nieodzownie uśmierza oddychanie...
18 July 2010, 23:12
oddech ....tchu nie przywróci....