zastrzeliłem boga i diabła matkę i ojca udusiłem rozpaczą bez zmrużenia oka ukatrupiłem dzieci własne i cudze potłukłem wszystkie lustra żywe i martwe cały świat utonął
rozbiłem swoje szklane nieserce nie prosząc o trzech życzeń spełnienie uwolniłem złote białe myszki