Maja, przykro mi, że Cię zasmuciłem... to smutna bajka, ale tylko bajka... choć ziarno tego świata tam wykiełkowało... Czasem pokazując innym to, czego w głębi siebie nie chcą, co ich uwiera... można obudzić w nich bunt, zapalić płomyk, który pomoże uniknąć im czegoś przykrego... nieodwracalnego... czego żałowaliby aż do końca, a może jeszcze dłużej... To miłe czuć, że Ktoś czuje. :)
Yesteś, jak to dobrze, że yesteś. Poczułam bardziej niż kiedykolwiek... Poczułam się jakbyś opisał tak dobrze znaną mi historię, tylko jakbyś odwrócił role.. Zrobiło mi się tak smutno... Ale chyba o to chodzi by mysli/utwory potrafiły wywoływać szerokie gamy uczuć.
Miło Was widzieć. :) Bardzo dziękuję za ciepłe słowa. Dobrze jest wiedzieć, że są tacy Ludzie na tym świecie...
Ewelino, nigdy tu nie napisałem niczego poza myślą. Ktoś pomieszał w moich wypocinach przy okazji ostatniej aktualizacji Cytatów, ale wszystko to nabazgrane jako myśli zostało... bo to w tych tekstach jest najważniejsze, a nie forma, która jest tylko odciskiem... bolesnym czasami. ;)
Aga, kawy gorącej szkoda... i serc przeziębionych...
Madź, czasem trzeba przewietrzyć... :) Powinienem sprawdzić?... Twoją prawdomówność? :D