Ponieważ Ktoś poczuł się urażony moją niemyślą, a w szczególności pewnym głupawym, moim komentarzem zdecydowałem się go wykasować. Bardzo przepraszam za zaistniałą sytuację i że wcześniej tego nie dostrzegłem. Dodam tylko, że choć bohaterowie nie są fikcyjni, to aniołem w rzeczywistości była kobieta, a "pięknością" pewien nie wart wspominania mężczyzna. Dobranoc. :)