Dobrze, Paladinie. Upominam Cię, gdyż mam teraz wrażenie, że Luk nie ma własnego języka (nie chodzi tu o polski czy niemiecki). Ja tu napisałam grzecznie z prośbą do Niego, a Ty niepotrzebną dyskusję zaczynasz. Przez Ciebie nawet nie dostałam odpowiedzi Luka na moją prośbę. :<

No tak, ale tez w sensie czysto psychologicznym moga urojenia religijne doprowadzic do powaznych schorzen. Patrz na fanatyzm religijny. Czy to nie wariaci? Czy to tylko filozoficzne schorzenie? To nie chcialbym byc w samolocie z takim tylko filozoficznie chorym fanatykiem, ktory ma bombke za pazucha.

Wierzacy jest z zasady zawsze fanatykiem, lecz leicystyczny nacisk na niego, jak rowniez prawo i nacisk spoleczny nie pozwalaja aby ta choroba mogla sie rozwinac w sposob niebezpieczny dla otoczenia....

Ty nie jesteś nastawiono tak lekceważąco do ortografii, jak Luk. Jemu słownik pomógłby dużo. Mnie rzadko kiedy cokolwiek się podkreśla ;-P

Prosisz mnie o coś, ale ja nie jestem bezinteresowna. Proszę zwracaj uwagę na ortografię, gdy piszesz, również jestem czujna... i aż nadto wrażliwa ;-)
Używaj Firefoxa, który automatycznie podkreśla błędy na czerwono. Jeśli używasz innej przeglądarki, zainstaluj jakąś wtyczkę. Proszę, zrób to dla mnie, ale nie będę insynuować Tobie niczego w żadnych podtekstach.

Mowilem przeciez o Radku, ze on ma sie nie zastanawiac. Ja sie zastanawiam i tez rozumiem, ale to moj zawod, a nie Radka. Zrozumiano? I nie grzesz wiecej takimi insynuacjami w podtekstach. Jestem czujny Evey:)

I nie chcąc przerywać Tobie i Radkowi dyskusji, tu zacytuję słowa psychologa:
A wiec nie proboj zrozumiec o czym mowia i co mysla wariaci bo nic Ci z tego nie wyjdzie. To dobra rada na przyszlosc

Rozumiem, że jesteś psychologiem, nie psychiatrą, a te dwie specjalizacje dzieli przepaść. Ale nie powinieneś jako psycholog być tak nastawiony do ludzi skazanych na swoją chorą psychikę.
Poza tym wariatem można też nazwać osobę cierpiącą na depresję, a takimi zajmują się psycholodzy.
Strasznie mnie zaskoczyłeś tą wypowiedzią :-<

No powiedzmy :)

Zdjęcie sprzed roku, teraz mam dłuższe włosy.

Tak, to była ignorancja pierwszego zdania Twojej wypowiedzi ;-)

Najchętniej bym wszedł do Ciebie do łózka, aby się uspokoić Evey. Na zdjęciu milo wyglądasz ale to może być złudne. Może jesteś tylko napalonym rencista...kto wie..

Luku, nie denerwuj się tak na noc... :-) Nie będziesz później mógł spać...