Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wieczorem leżąc w łóżku i licząc średnią arytmetyczną, która w tym roku wyjątkowo nie jest tak wysoka jak kiedyś dotarło coś do mnie. Kiedy mam zły humor i potem spotykam Ciebie to tak cudownie, małymi gestami i uśmiechami potrafisz mnie rozweselić jak nikt inny. Dobrze wiesz, że nie musisz robić nawet nic specjalnego, aby tak się stało. Doceniam Twoje dobro i chęć pomagania mi w trudnych chwilach. Lubie kiedy mnie słuchasz i interesujesz się moimi sprawami, ale nie mogę już dłużej na Ciebie czekać. Czuję się bezsilna, kiedy widzę jak siłujesz wzbudzić we mnie zazdrość za wszelką cenę i nie mam siły ci mówić, że to na nic się nie zda, że nie robi to już na mnie wrażenia, że nie musisz się posuwać do czegoś takiego, żeby pokazać mi kim dla Ciebie jestem.

762 wyświetlenia
21 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!