uwielbiam w nocy tuż przed zaśnięciem popuszczać wodzę fantazji, marzyć o szalonych podróżach, wielkiej miłości, jednorożcach, demonach, aniołach zatracać się we własnych marzeniach. Jedne czego nienawidzę to budzić sie rano w szarym, bezbarwnym świecie w którym jestem po prostu sobą: samotną, małą, zgnębioną dziewczynką, która czeka na księcia z bajki.
2303 wyświetlenia
33 teksty
0 obserwujących