Nie chce zmieniać twoich poglądów, ja poprostu uważam, że każdy medal ma 2 strony, niekoniecznie równe, ale jednak dwie. Hitlera niebronie, był zły, a conajmniej głupi. Dobra decyzja z tymi narządami :)
Ty masz swoje zdanie o Hitlerze, a ja mam swoje i nic tego nie zmieni. Bo ja wiem czy to miało dobry wpływ skoro zginęło wielu utalentowanych polskich poetów inżynierów naukowców itp. Może i miało. A to jak sam bym chciał umrzeć. Wolę zginąć w męczarniach niż być zabity przez okupanta gdybym miał wybierać. A tak to będę żył aż do śmierci, pewnie zginę w jakimś wypadku samochodowym jak każdy nierozważny młody kierowca. Przepraszam ale muszę już złożyć oświadczenie, że chcę po śmierci oddać swoje narządy. Poświęcę się i może komuś uratuję życie.
Bo kierował się swoimi chorymi poglądami i przeświadczeniem o swojej "misji".. Wykorzystywał emocje, doświadczenia..
Czemu w Attyli widzi się wielkiego wodza który stworzył wielkie Imperium. Nikt nie pamięta, że mordował, zabił własnego brata. Dlaczego? Bo odniósł sukces. Podobnie z aleksandrem Wielkim.
Dlaczego zło, czy bardziej nieszczęście dostrzega się w obliczu katastrof ( lub wojen), tak naprawde niepotrafimy dostrzec krzywdy ludzkiej otaczającej nas. Ludzie z głodu w naszym państwie szczególnie zimą giną codziennie. tylko że oni się nie ujawniają. Obecnie na ziemi mieszka około 7 mld. ludzi. Jescze przed rokiem 2050 w samej Azji będzie 8 mld. mieszkanców. Co wtedy zrobimy?
Odpowiedz mi na jeszcze 1 pytanie: jak chciałbyś umrzeć: - od kulki w kilka minut, max. godzin czy - umierać wiele dni z głodu w cierpieniach, skurczach itp. ??
Niemówie że Hitler, czy ktoś dobrze robił, ale to miało też swój wpływ na przyszłość - także dobry..
Całkowicie inaczej zinterpretowałem tą myśl. Nikt nie pomyślał o poświęceniu się, ratowaniu życia innemu człowiekowi, natomiast samemu zginąć. Wtedy właśnie dajemy komuś wszystko a my umieramy z niczym. Do Pani Azji: A Hitler wyzbył się człowieczeństwa bo to już wtedy nie był człowiek to był potwór!
Muszę przyznać, że bardzo ciekawie. Interesują Cię ciekawe rzeczy :] też czasem zastanawiam się nad takimi ciekawostami, bardzo to lubie chociaż niezawsze potrafie dojść do takich stwierdzeń. ładnie ułożone Danioł, potrafisz wygłaszać swoje poglądy :]
norma to przeciętność – większość, pani z obuwniczego, ksiądz po kolędzie, mechanik samochodowy niedorozwój to coś poniżej przeciętnej – tu zdarzają się mordercy, zwykli przestępcy nie potrafiący dopasować się do społeczeństwa, choć nie tylko bo i ludzie, którym poskąpiono intelektu a szaleństwo to coś powyżej – geniusz, szaleniec, morderca z ideami, wybitny naukowiec czy prorok – to jedna parafia...
a chorobę ogólnie stwierdza się u tych, którzy przeszkadzają napędzać machinę społeczną, utrudniają życie [...]
bo czym 'to wszystko' wytłumaczyć można zwalić na chorobę psychiczną, a jeśli nie istnieje to na co ? w takim razie czym jest pojecie szaleństwa a czym normalności