Dlatego mamy głód, wojny, psychopatów, zamiast spokojnego i dostatniego życia. Skoro się w marzenia nie wierzy, to oddawanie się marzeniom traci sens. Pozdrawiam
ech,bardzo trudno,ale tak się dzieje.Ileż to każdy ma marzeń,nie spełnionych i nieraz sobie przypomina o nich.One już się nie spełnią,bo straciły swoją moc i ważność