e mnie tam nie dziwi po co masz walczyć po to by mieć, posiąś to co kochasz? przecież to sprzeczne z miłością posiadanie nie ma nic wspólnego z miłością
walczy się o to czego się pragnie pranienie, a miłość to dwie różne sprawy
skoro kochasz prawdziwie ten stan powinien być wystarczający