Podoba mi się. Szkoda tylko,że czasem są takie sytuacje kiedy spoglądając w przeszłość teraźniejszość bardzo boli, bo niektórzy "twórcy" jednak zmieniają swoje zamysły. To co dla jednego ciągle jest chwilą obecną dla drugiego może być już zamierzchłą przeszłością. Wtedy kreski zamieniają się w rysy zniekształcające obraz całości, sens tego co było...a na końcu się słyszy "żałuję"...czego nikomu nie życzę