Takie są uroki karnawału: nikt nie jest tym, za kogo się podaje, wszyscy się kryją za przebraniami i maskami. A może jest zupełnie odwrotnie? Może to my sami szukamy maski, która definiowałaby nas najlepiej...?
BerBeć
Autor
8 February 2010, 19:53
w ogóle nie trafia do czytającego, a przynajmniej do mnie.
8 February 2010, 19:22
Tutaj zamieszczamy WłASNE myśl