i konkluzja ' końcowa';
oboje wiemy, że cuda.. wymyśliły cudaki. A
:))

nieprawda :) to inaczej... dieta cud
cud jak nad Wisłą :))

Jak coś "zjadliwe", to znaczy,
że ledwo włazi, więc nie OK. A.

ona baba a on placek :P
równa się - zjadliwość
i jest OK
da się żyć

czy jakoś tak :)

1:1 to remis, może być nudno, ..A

Jak to nie wiadomo ile czego?
To chyba oczywiste, proporcje 1:1 przy innych zawsze powstają konflikty. ;-)

Diabeł tkwi w tych " właściwościach", niby proste, a jednak...
Myśl dobra, jak przepis na dobry placek, nie wiadomo tylko, ile czego..

W teorii wszystko się wydaje prostsze, ale w praktyce to wygląda zupełnie inaczej, trzeba się więcej postarać. Co do myśli...jest bardzo uogólniona i tak naprawdę każdy to wie.

~Ewelcia
skoro to takie proste
to dlaczego tylu połamanych

nie odkryłeś Ameryki:)