Hmm. Życie nie powinno być aktem w sztuce. nie powinno się go grać, jest tylko jedno i ledwo starcza go dla samego siebie, a często sami się oszukujemy i gramy w tanim teatrze, tanią sztukę. "Życie idealne"? No dobrze, ale to tylko gra, więc pozór, Po pierwsze trzeba wiedzieć kiedy przestać, po drugie należy odgraniczyć pracę od życia osobistego. w garderobie jest płyn, który pomoże zdjąć Ci maskujący prawdziwą tożsamość makijaż