Dzięki Tomek, zaś KlAUDIO stabilni mnie nie przekonują, mimo, że ci niestabilni czasami bolą, ale są mi jednak po drodze, zapalają mnie, mimo, że krócej żyją, a ja z nimi. No włłłaśnie wrażliwych, lubię w nich to skazanie na cierpienia i porażki oraz wybuch tryumfu, rzchwiania - oni Tworzą POEZJĘ, bo są NIĄ.