Ostatnie słowa są słuszne, ale chyba zbyt dosadne. Jednak niekiedy naprawdę spotykam się z... nie nazwałbym tego idiotyzmem, ale ostrożnie użyłbym terminu: pamiętnikowanie. Ja rozumiem, że do wielu myśli inspiruje życie, ale teksty banalne, nieubrane nawet w wymyślne słowa, które ktoś pisze na tym portalu, chyba tylko po to, by ktoś inny je przeczytał... od tego jest np gg! Co do narcyza, to jego teksty są owszem, mocno nie innowacyjne. Inna sprawa, że jak mój imiennik, gdy podrzucił mocny tekst, to "stado" poczuło "krew" i zaczęło żartobliwą krytykę zbiorową. Nagonkę. Nie ma nic bardziej wrednego, jak krytyka zbiorowa - nieważne która strona nadaje na drugą. Bo to wojna bez wygranej, oraz bez wniosków do wyciągnięcia. Na twórczość pokroju narcyza reaguje prosto - zamykam kartę z nie pewnym smakiem mówię "nie moja bajka"...

oj tam daj się pośmiać:))

Głupka kupisz za wiadro plewów... Co to za atrakcja?

Nie no jego pręcik mnie nie interesuje.
Ciekawość mnie zżera jak daleko jego narcyzm się posunie.
A po za tym to powiew świeżej krwi,kogoś tak zarozumiałego tu nie ma.

Jeśliś tylko nie chętna na "pręcik":D

Ja nie idiotka...chba
A jego myśli czytam
Za to twoja wszystkie jego pobija:)))

:))

Szkoda strzępić języka po próżnicy...;)

Kaj Ty widzisz to samo IP, bo ja ślepawa jestem?

Pani Magdaleno, ale ja lubię dziewczęta w sukienkach odsłaniających nogi:) A i jeszcze hipokryta przez duże H - toż to prawdziwy komplement jeśli pochodzi spod Pani palców.
Pani Dominiko, mój dziadek (a mądry był niezmiernie) zwykła mawiać "Niejednemu psu Burek". Skąd Pani wie do kogo się zwracałem w tej krótkiej, dowcipnej formie? A może do nikogo konkretnego. Poza tym jeśli poczuła się Pani urażona ostatnim wersem to znaczy że ma się Pani za idiotkę, gdyż ja nic takiego nie powiedziałem:) Czemu Pani ma takie niskie mniemanie o sobie?
Ach i jeszcze jedno - dwie osoby to trochę marna "zbiorowość". Będziecie miały dłuuuga kamyczkami rzucać, żeby ten "lincz" Wam wyszedł...