Przychodzi taki moment, że zastanawiam się nad sensem tego świata, a dokładniej- sensem życia. Ciągle gonimy za tym co nieuchwytne, tak naprawdę nie widząc tego co mamy blisko, wręcz na wyciągnięcie ręki. Można powiedzieć że jesteśmy ślepcami błądzącymi bez celu.