Przez dłuższy czas walczyłam o jego względy o to żeby zwrócił swoją uwagę na moją osobę a gdy to już uczynił nie poczułam satysfakcji ale coś innego, coś co trudno opisać w dwóch słowach niby spełnienie marzeń ale nie sppełnienie duszy
Czasem tak jest że samą wartością dla nas jest zdobywanie, czasem tylko dla samego zdobywania. A kiedy już zdobedziemy, dochodzimy do wniosku że przyjemniej było nam zdobywać, tęsknić, wyobrazać sobie jakby to było. A rzeczywistość.... okazuje sie inna....