Oczywiście, że bluźnię, ale kiedyś i to co napisałem będzie kanonem i wyśmieją to bez pardonu, ale ci którzy bluźnią idą własną drogą i zachęcają druggich do ich własnych dróg, prawda ani wiara tego nie uświadomi.
Bluźnię ? eee ja tylko staram się wyłapać różnicę pomiędzy prawdą, a wiarą, co tym samym nie jest. A już zwykły śmiertelnik z pewnością tego nie wie, co najwyżej wierzyć może.