Jak najbardziej rozsądne podejście - też tak uważam. Spójrz na to tak. Masz jakąś myśl w zanadrzu, jest Ona dla Ciebie ważna. Ale nagle dzieje się coś takiego, że tą myśl rozwiewa wiatr pochodzący z zewnątrz - nie zawsze zależny od Ciebie. O tym pisałam.