Nicola, ja zmian nie dostrzegam... może to już ta... starość? ;) W wielkiej tajemnicy niepisania dla fiszek jest niemało do rozważania, a w bezsensie czasami chowa się najgłębszy sens wszechistnienia. Pozdrawiam. :))
widzę jakieś zmiany tutaj................................................................., a ilu pisało tu o fiszkach, całkiem inaczej, po to, żeby coś tu wreszcie zadziałało. To, co wrzuciłeś: o tym mówiła dawno temu m.in. nicola w komentach. W tekstach mówiła dosadniej. taak, ale to nie te nick...
to miłego rozważania czegoś zapisanego tak, że bezsensem jest to rozważać...
Nie byłbym sobą, gdybym się z Tobą w ciemno zgodził, ale nazwę to podtapianiem nie do końca kontrolowanym... łudząc się, że w tej materii możliwa jest jakakolwiek kontrola. ;)