Niektórzy nie doceniają życia kiedy żyją, dopiero w ostatnim tchnieniu , pozostaje rozpacz, jeśli nie przeżyli go godnie , kiedy byliśmy nieszczęśliwi, kiedy każdy następny dzień wydawał się tym ostatnim- nie walczyli i nie starali się iść do przodu.
Dobrze Sprajtko juz wiem co chciałaś powiedzieć , po prostu na początku zaszło niedomówienie , jak to bywa miedzy kobietami i mężczyznami. Pozdrawiam serdecznie Logun
Może wyrażę się jaśniej:) "Ożywia" w sensie poruszenia, podniecenia... Prace autorów, wykonawców itd...zyskują na popularności oraz wartości tylko dlatego, że umarli... To mój dodatek do 1 komentarza oraz dodatek do Twojej ostatniej odp. A jeśli chodzi o Hitlera to obraz namalowany przez niego trafił właśnie na słowacką aukcję dzieł sztuki. Cena wywoławcza za płótno zatytułowane "Morski nokturn" wynosi 10 tys. euro. Niedoceniony malarz za życia obecnie w cenie...
Ale ja nie mówię o pominięciu , tylko o tym , jeśli znam czyjeś uczynki , wiem jakim jest człowiekiem , to mam prawo go ocenić czy jest godzien , czy nie. Wiem że rzucę ekstremalny przykład, ale czy Hitler był godzien aby go ozywiać? Dla ludzi żyjących w ówczesnej teraźniejszośći - chyba nie ? Prawda?
Jeśli patrzysz na teraźniejszość, to wytęż wzrok i odszukaj ludzi , których nie doceniasz...aby później móc ich wspominać...może się okazać, że właśnie tego w dniu śmierci zaczniesz żałować : braku ludzi, których odrzuciłeś przez pominięcie...
No to wydaje mi sie , że patrząc na teraźniejszość , mogę śmiało powiedzieć , że nie wszyscy zasługuja na docenienie, a we wspomnieniach jest miejsce i dla godnych i dla niegodziwych.