no chyba, że tak ;)

miłego :)))))

To nie skąpstwo, lecz bezwzględne przestrzeganie cytatowych nakazów. ;)
Wzajemnie. :)

nie bądź skąpcem i podziel się z innymi ;) Twoje myśli są zawsze zakręcone ( oczywiście pozytywnie zakręcone ) ale podobają mi się :)))

pozdrawiam serdecznie :)))))

Motylku, taki yestem... krnąbrny i uparty. ;)

Magda_em, podzielę się z Tobą swoim odkryciem. Pewne moce są ukryte pod tekstem, kiedy zapragniemy "więcej", ale rozumiem, że po lekturze moich wypocinek raczej każdy ma wszystkiego dosyć. ;)

Pozdrawiam. :)

Pisownię koniecznie, nie widzę opcji poprawiania...
...nie widzę ?

yestem, czy to bunt na pokładzie?
nie spinaj się, dobrze będzie;)

Romku, dopiero z okolic Szczytna wróciłem do domu, więc stąd pewnie pomysł taki miałem. :)

Imię nieznane, miło mi, że zostało to dostrzeżone i jeszcze będzie milej, kiedy już krytykować nie będzie powodów. A słońce... mnie lubi. :)

Agnes, bo pomyślę, że jesteście w zmowie? :P Taki yestem, jak widzę białe, to mówię białe, jak czarne, to... zdejmuję okulary przeciwsłoneczne. :D

Przed słońcem głowę powinien chronić każdy.
Jeśli chodzi o wcześniejszą część tekstu, winszuję kreatywności w krytyce. :)

Jakbym słyszał nowoczesną Danuśkę Jurandową :)