Mogę mieć wypracowane poglądy na wiele tematów, mówić mądrze, wiedzieć o życiu więcej niż niejeden dorosły, ale Ci starsi i tak mnie wyśmieją, bo mam dopiero czternaście lat.
Jak najbardziej i tak tez zrozumialam. Pisalam to ogolnie ale pisze czasem niezbyt czysto po polsku,wybacz. napisalas to tez ogolnie o doroslych..;mam nadzieje ze bedziesz mogl zmienic mysli...;);)Pozdrawiam Cie surinder
Nie chciałam, żeby to wyszło nie skromnie. Zauważ, iż napisałam "mogę" co nie oznacza, że tak jest. Chciałam w ten sposób przekazać, że człowiek może być nie wiadomo jak mądry, a starsi i tak nie będą chcieli z nim rozmawiać, ze względu na różnicę wieku.
Moze nie wiesz wiecej niz jeden dorosly a tylko masz inne doswiadczenia zyciowe.Kazdy z nas ma swoje wlasne i twierdzic ze sie wie cos wiecej niz inni, samo w sobie nie jest zbyt skromne.Ci starsi co wysmiewaja to albo przedstwiasz im to w sposob pouczajacy(tego dorosli nie znosza) albo dorosli nie grzesza inteligencja.Dzieci i mlodzi tez moga mowic madre i interesujace rzeczy a my starsi sluchamy tego z zainteresowaniem;zalezy tylko od formy w jakiej mloda osoba to przekazuje