Nie znam się na grzechach, ale mam szwagra Grzecha i lubię Grześki , a zwłaszcza Georginie, czasem muszę szwagrowi odmówić, ale żałuję, lecz nie spowiadam się. Raczej ciągle mi doskwiera poczucie niższości, lepiej więc nie udawać, bo i tak mnie nikt nie rozumie, bo nie umiem grać, a to co sobą reprezentuje nadaje się do lasu.