Menu
Gildia Pióra na Patronite

Miałaś sobie światek. Trochę dziwna rzecz do posiadania. Świat otoczony był grubym murem, z żelazną bramą do której tylko ty miałaś klucz. Pewnego dnia, nie zamknęłaś bramy, w końcu nie było wiele do utraty. Byłaś zbyt leniwa, żeby zbudować sobie w nim dom, żeby o niego zadbać. Mimo tego, światy bardzo nie lubią być samotne. Tym razem jednak zostawiłaś go na zbyt długo, a ja, błąkając się pomiędzy światami, napotykając wyłącznie zamknięte, zamieszkałe, lub nieciekawe, przechodząc koło twojego uśmiechnęłam się tylko. Zapytałam, czy można głaskając go po dłoni. Zaprosił mnie do środka. Zaczęłam budować skromną, bezpieczną chatkę. Śpiąc każdej nocy pod nagim niebem, bo taka budowa trwa bardzo długo. Pewnego razu zbudziłaś mnie. Przejęłaś moją chatkę, pod pretekstem odebrania swojego świata. A ja tak bardzo go kochałam.

892 wyświetlenia
15 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!