Menu
Gildia Pióra na Patronite

Któregoś zimowego wieczoru ubiorę letnią sukienkę, pomaluję usta czerwoną szminką i z paczką papierosów w ręce wyjdę z domu boso, zostawiając na oścież otwarte drzwi i pobiegnę przed siebie paląc i śmiejąc się z tego, jak łatwo było mi oszukać życie.

891 wyświetleń
17 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!