- Kim jesteś wędrowcze? - Jestem Wędrowny. - A jak brzmi twe imię? O tobie to mówią, żeś szybszy od lotnej myśli? - Imię?... Jasne, że o mnie... Szukam kuzyna, takiego bardziej... Śniadego...
Dla niektórych sumienie jest balastem, starają się je zatruwać, bezskutecznie. To ich zwycięstwo, ale oni to postrzegają, jako porażkę. Ta "słabość" przeszkadza im piąć się w dół po drabinie ludzi bez sumienia.
Ciekawe spojrzenie, większość ludzi chyba bardziej zwraca uwagę na ich "nocne życie", brud, roznoszone zarazki, powodowane szkody, albo zwyczajnie kieruje się uprzedzeniami. Ale masz rację, ukierunkowanie na przetrwanie, choćby po trupach budzi wstręt, a jednocześnie u niektórych - zazdrość.
Imię każdy ma wypisane... bez względu na to, za kogo pragnie uchodzić. A tak poza tym, choć sympatię niewielu zdobywają, to bardzo inteligentne zwierzęta. :)