Jeżeli mogę się wtrącić, to nie mam pojęcia czy stworzono nas na próbę czy też nie. Wiem jednak, że życie każdego z nas daje coś innym, a czasmi nawet całemu światu. Więc określenie że "stworzona nas na próbe" jakoś mi tu nie pasuje. Jeżeli natomiast chodzi o te "testy", to nie zawsze dostajemy je od losu. Najczęście sami robimy coś głupiego, niepotrzebnie jeszcze bardziej kumplikując nasz żecie. A potem (przez naszą głupotę) te testy robią się coraz trudniejsze i nie każdy z nas potafi je przejść. Podsumowując, uważam, że życie to coś bardziej wyjątkowego niż próba.