Niestety coraz częściej w relacjach międzyludzkich tak ręce opadają i naprawdę nie chcę się gadać do człowieka, zawsze Linda z Psów mi sie przypomina wtedy, ale to prawda- tracimy się z oczu, tracimy piękne słowa, dla tych tak zwanych wartości, które nie przynoszą spokoju, a o serdeczności nie wspomnę w relacjach.