Menu
Gildia Pióra na Patronite
meedea

meedea

Chciałabym aby mężczyzna w ciągu jednej doby wydepilował sobie nogi i linię bikini, zrobił perfekcyjny makijaż, zakręcił włosy na loki, założył stanik z fiszbinami, pończochy i buty na kilkocentymetrowej szpilce, spacerował jak modelka po wybiegu, wbił się w kostium w rozmiarze 38 i powiedział "rozumiem Cię kochanie".

P.s. Uwielbiam być kobietą ;)

78 919 wyświetleń
936 tekstów
120 obserwujących
  • meedea

    21 April 2011, 21:24

    No i Amen!

  • 21 April 2011, 15:11

    To było celowo na wyrost, jak i celowo do minimum ograniczyłem "naturalność" :)
    Powiedziałaś prawdę, robicie to dla siebie, dla własnej satysfakcji, dla opinii koleżanek. Jeśli jest w tym umiar, smak, dobry gust, to OK, ale nie zawsze jest. To dotyczy także panów, ale trochę w innych dziedzinach. ;)
    Przez media wypaczają się potrzeby, oczekiwania, pojęcie piękna. Trzeba zachować zdrowy rozsądek i dobry gust, a także mieć świadomość, po co te zabiegi... :)

  • meedea

    21 April 2011, 14:59

    Yestem ... nie nazwałabym tego pragnieniem. Ja lubię dbać o siebie jako kobietę. To jak opisałeś "dbanie", trochę jest na wyrost. To znaczy, wiem, że istnieją kobiety "sztuczne" bo spotykam takowe i tak naprawdę nie wiem jak wyglądają ;) Ja jestem za umiejętnym podkreśleniem urody i wieku. Bo wierz mi albo nie, wiek też trzeba umieć podkreślić. Do furii doprowadzają mnie panie około 40-stki, które robią z siebie 20-stki. Mam 30 lat i staram się wyglądać właśnie na tyle. Z drugiej strony nigdy nie miałam problemu z tym aby podobać się "z rana" ;> znaczy się nie szokowałam żądnego mężczyzny - te same oczy, ta sama długość paznokci, kolor włosów, rzęsy itp. Dla własnej satysfakcji zakładam buty na wysokim obcasie, sukienkę i robię makijaż. Dla mnie najważniejsze jest to abym dobrze się czuła. A lubię czuć się kobieco.

  • 21 April 2011, 14:47

    Prawda jest taka, że wcale tego nie pragniesz. Chcesz udowodnić prymitywnym samcom, jaką ciężką ma dolę kobieta.
    To nieprawda. Mężczyznom podobają się kobiety zadbane, ale nie sztuczne. To pewna różnica. Żaden facet nie będzie szczęśliwy, kiedy jego anioł zamiast z nim spędzić miło czas zajmuje się zdejmowaniem zbroi, zmywa kilogramy tapety, odkleja to i tamto, godzinami stosuje karkołomne zabiegi, układa fryzurę do snu, maluje to i tamto, zalepia ciało kremami, maseczkami i jak już jest gotowa do jutrzejszego teatru złudzeń mówi:
    -Tylko mnie nie dotykaj!!! :P
    Chciałbym żebyś po dwóch tygodniach niestosowania żadnego z tych zabiegów wyszła z domu do pracy i funcjonowała tak przez dobę, w dresie, ortalionie itp. Oczywiście nie chodzi o o rezygnację ze zwykłej higieny koniecznej dla zdrowia, ale bez farb, lakieów, kremów, maseczek, tipsów, rzęs itd. żadne spa, gabinety kosmetyczne, tylko Ty, grzebień, woda i uśmiech. :)

  • Brill

    29 March 2011, 17:53

    Każdy działa. Jedynym powodem, że nie kocha się każdy z każdym, to ludzka różnorodność i dobieranie pod kątem pewnych standardów. Nie będę tu wnikał w zaangażowanie bo to jest równie osobista sprawa jak sam wybór tej jedynej :).
    Choć podobno prawdziwym wewnętrznym wyzwoleniem pocieszy się ten, kto pokocha wszystkich :).

  • meedea

    29 March 2011, 15:54

    Och Kasarian... ale Ty działasz ...;)

  • Brill

    29 March 2011, 14:47

    Ależ lektura :).
    Zostawić was n jedno popołudnie a tu tyle ciekawych można się dowiedzieć. Twerdzą panie, że nikt nie obejrzy się za kobietą opatuloną w ortalion mimo pięknej urody. Otóż o to chodzi. Facet patrzy na ciuch miast na urodę. Kobieta zaś zrzuciła odpowiedzialność własnych względów na kolorowe dodatki, Facet, "młot" daje się nabrać a potem media... i sami wiecie :).
    Mój komentarz, był bardzo skrajny, ponieważ chciałem uchwycić problematykę "tuningowania" kobiecego piękna. To działa też na "marsie" facet ma pewne standardy, odpowiednie buty, droższy garnitur, telefon, zegarek, kurtke skurzaną... również zapominając, że tramp stojący między biznesmenami, moze okazać się jedynej kobiecie w towarzystwie najbardziej atrakcyjnym, bo on JEST alfa, a nie tylko posiada zabawki alfa :D.
    W mechanice działamy podobnie, a różnicą jest subtelność owego działania :).

    P.S. Nie neguję tego, by kobieta upiększała się, ponieważ jak już zostało to wspomniane, same czujecie się z tym lepiej. Wasz uśmiech z posiadania nowego ciucha, butów, fryzury jest bez cenny :).

  • Irracja

    29 March 2011, 14:11

    ... no, aż tak dalece to się nie migałem od zakupów... mogę zrozumieć przymiarkę i setki butów... tylko jednego nie akceptowałem, "czy na pewno się ci podobam w tych butach"... przecież wyraźnie mówiłem, że tak... co nie oznacza że nie miała prawa przymierzyć i innych... a może gdzieś w kartonie jeszcze ładniejsze są ?...

    ;-)

  • Irracja

    29 March 2011, 13:45

    ... hmmm... gdzieś już o tym pisałem... ja tam wolałem nie zwracać na to uwagę, bo... albo bym musiał kłamać, albo dowiedziałbym się że nie mam racji bo koleżanki właśnie tak doradziły... więc po co zaczynać kłótnię ?...

    ... jeżeli chcę się podobać kobiecie to jej własnie się spytam czy krawat mi pasuje...

    ;-)

  • meedea

    29 March 2011, 13:32

    Hm.. dla mnie raczej bardziej liczy się to jak ja się ze sobą czuję aniżeli On ze mną ;)