Menu
Gildia Pióra na Patronite

błogą twarz wtuliła w czerń pościeli
jasne włosy śpią w niespokojnym nieładzie
noc ciemna do snu ją kołysze
niewygodnie tak i chłodno
ale sny już ma piękne

skrzy się czerń groźnie
obok aut kilka łzami pobocze nasącza
dwaj mężczyźni z latarką wyszli na pasy
ruchem kierują
by nikt więcej nie zgubił drogi i serca
w ciemności

104 601 wyświetleń
934 teksty
104 obserwujących
  • 25 February 2014, 23:24

    Gwiazdko, pełna dowolność interpretacji. :)
    Pewien wypadek zostawił mi bliznę w pamięci i napisałem tylko to, co zobaczyłem, co poczułem.
    Każdy ma życie mniej, lub bardziej skomplikowane i każdy może spotkać "lód" na swojej drodze...
    Ludzie z latarką... czy bardziej chronili zimny sen, czy może ostrzegali innych przed niebezpieczeństwem? Tego się nie dowiem, ale czy to ważne? Co jest najważniejsze w życiu, jeszcze przed śmiercią, na chwilę przed jej chłodnym oddechem?...
    Wszystko ma sens, nawet wtedy, gdy nam się wydaje, że jest odwrotnie, że to tylko jakaś zamarznięta woda sprzed kilku dni...

  • 10 February 2014, 19:36

    Dziękuję Natalio, rozpieszczasz mnie. ;)
    Tak, to taki szkic namalowany pod wpływem tego, co zobaczyłem...
    Miłego wieczoru. :)

  • 10 February 2014, 09:15

    Tutaj tylko Twoje klimaty , tak bardzo charakterystyczne można odnaleźć w podtekście .
    Nieodpowiedzialny promil
    zniszczył uczucie bezpowrotnie ,
    a jej blond włosy ciągle tęsknią
    za aksamitną pościelą .
    Tylko Ty potrafisz emocje w tak bardzo realnej rzeczywistości odtworzyć ;) siłą przekazu ukrywającą się w splocie wyrazów,namalowanych Twoją ręką
    Pozdrawiam ;)

  • 9 February 2014, 21:02

    Piękny komentarz, bardzo dziękuję...

  • onejka

    9 February 2014, 20:00

    Ależ smutne...nieoświetlone przejścia, ludzie ubierający się na ulubiony polski kolor żałoby, kierowcy bez wyobraźni...wszystko jest mrocznym sprzymierzeńcem śmierci... :(

  • 9 February 2014, 17:54

    Dziękuję Ptaszyno, miło Cię widzieć.
    Cieszę się, że kilka osób się przy tym zatrzymało... bo to nie fikcja, to obraz z wczorajszej nocy...
    Źle oświetlone przejście, ślisko, późna pora, zmęczenie, może alkohol... może brawura... może brak rozsądku... nie wiem...
    Każdy może ją spotkać, wystarczy chwila nieuwagi...
    Dziękuję Wszystkim.

  • Papużka

    9 February 2014, 11:19

    Bardzo dobre, az sobie wyobrazilam cale zajście... zmusza do refleksji. Pozdrawiam.