Panicz jeden w kapeluszu, co to dawno zginął w buszu,za krytyka się uważa, wiarę czyją tu podważa.Smaga batem, tnie szpicrutą, znawco słowa- tyś batutą. Aleks-ieju, cud, żeś ożył, może byś tak pochędorzył, jaką dziołchę za stodołą ?
SaTyR_
Autor