~jerysowa no widzę kim jesteś, prawie się wystraszyłem gdy spojrzałem w twoje OKO he he niejedna miotła POleciała by za mną :P dobrze że nie jesteś reaktorem promieniotwórczym tylko kiepskim tekściarzem ty mnie nawet nie obrażasz, bo ty już tak POprostu masz jako normę własną* cytatowy niepodlotku*
Nie jestem podlotkiem, do którego myślisz, że możesz skakać z pazurami i ordynarnymi tekstami, zachowaj więc te wybroczyny chamskiego języka w swojej głowie. Jesteś niezrównoważony emocjonalnie wdech.
Nie mam ci nic więcej do powiedzenia, więc się już nie produkuj wdech.
~jerysowa upadek solidarności twoich jajników, to nie jest jeszcze tragedia :) katastrofa to twoje komentarze i słabe teksty na cytatach jesteś jak giełda, potrzebująca zasilania mamony duchowej by istnieć ty bez lizania nie istniejesz czytam cię nie od dziś, niechcący dla jasności nie że chcę
czytam jak leci
kot* czarnomarszowy z tobą he he cóż powiedzieć... itd.
Do wdecha : Nie pochlebiaj sobie, bo to twój żałosny komentarz. Przegadałeś już wszystko i wszystkich, więc pozostaje ci tylko ględzenie. Nie masz nic do zaoferowania oprócz wulgaryzmu, chamstwa i obrażania użytkowników. Jesteś znerwicowany i sfrustrowany. Twoja kultura osobista ma wielkie braki. Bez względu jak nisko kogoś oceniasz, zachowuj się jak mężczyzna, nie jak palant, któremu się wydaje, że pozjadał wszystkie rozumy. Te twoje " myśli " , które tłoczą ci się w głowie, to odzwierciedlenie twoich tu zachowań. Jeśli masz problemy z kobietami i kotami, najpierw się z tym uporaj, dopiero wychodź do ludzi. Twoje krzyki wielkiego człowieka mówią o tym jak jesteś mały. Przesadne demonstrowanie siły i dominacji, to ukrywanie strachu.
Nie interesuje mnie żadna tu solidarność, dla jasności.
masz problemy z odmianą ~jerysowa? czy tylko solidarność jajników nie pozwala ci dojrzeć co ten owy paździerz wygaduje kłamliwie pod adres /dla zabawy/ i wtedy to jest w porządku? hm?