Hyde Park
Portale dziennikarskie donoszą, że powoli odchodzi do Pana Papież Benedykt XVI. To ten Papież, który miał odwagę powiedzieć w Ratyzbonie, że islam jest złem. To ten Papież, który mówił Niemcom, Francuzom, Hiszpanom w Berlinie, Paryżu i Madrycie, że są chrześcijanami i tylko chrześcijanami. To ten Papież , który mówił kobietom, że są matkami, żonami i domowym ogniskiem. To ten Papież, który odszedł z urzędu, gdy po prostu poczuł, że nie ma tyle sił, by paść kilka miliardów ludzi. Jasny dał przekaz, że na scenie ma prawo tylko umrzeć aktor, ale ordynator chirurg już nie, bo to raczej zbrodnia. Pokazał starości jej rzeczywiste miejsce. Nie zdziwię się, że teraz dowiemy się, że odszedł w wyniku swojej świadomej i na piśmie decyzji o eutanazji.
Stało się. Najbardziej znana marka masła na świecie, najsmaczniejsze zarazem masło na kuli ziemskiej, powszechnością i codziennością w kuchniach i przy ogniskach polskich rodzin. Stało się tak za sprawą rodzimych producentów, pośredników i handlowców. Słyszałem, że kostka masła gdzieniegdzie kosztuje już 10 złotych. Polskiego masła. Tutaj Kery Gold kosztuje 6 złotych czyli tyle ile masła polskie lub 50 groszy drożej. Można jeść smaczne i zdrowe masło irlandzkie. Jak się sprawdza jakość masła? Ano wrzuca się do ogniska kilka ziemniaków. Znaczy zakopuje się je w gorącym popiole i czeka aż się upieką. Potem się je wygrzebuje z popiołu jak skórka jest już owęglona i dajemy je na talerzyk. Rozkrawamy solimy i smarujemy masłem. Ten test wczoraj zdecydowanie wygrało Kery Gold. Zapach jaki wydało topiąc się w miąższu upieczonego ziemniaka, był dokładnie tym jaki pamiętalim z naszego dzieciństwa, gdy wyrabialiśmy masło w masielnicach. Polscy producenci i handlowcy strzelili sobie w stopy, ale to dobrze dla uczciwości. Szkoda, że ta jest na tej prawdziwej Zielonej Wyspie. W Irlandii krowy przez cały rok chodzą na zielonej trawie, skubiąc co im potrzeba do produkcji prawdziwego mleka, a potem Irlandczycy robią uczciwe 5 procentowe mleko i masło bez ulepszaczy smaku. Raczej nie spotkałem tam mleka UHT. Dziwne, że w Polsce nie chce się uczciwie hodować krowy, produkować dobrego mleka i masła jedynie z dobrego mleka. Efekt taki, że Kery Gold zostanie już z nami na naszym stole i przy naszym ognisku.
Powoli gasną lampy kwiatów słoneczników. Tych świetlnych żółtych punktów jest coraz mniej. Wtórują im jeszcze aksamitki i nagietki. Ostatnia wizyta polskiej złotej jesieni właśnie się odbywa. Słońce, ciepło, a więc my spacerujący po górach.
Czemu to kobiety pyszczą najwięcej, gdy ktoś idzie w swoich tekstach pod prąd mejstrimowi i establiszmentowi , który niewolił 40 milionów 27 lat?
Jedni piszą poezję i chwała im za to.Inni dostrzegają inne racje i piszą felietony, prozę o prozie życia, która jest pełna kłamstw i intryg oraz grabienia wyłącznie w swoją stronę. Te kobiety pyszczą, ale ujadanie to zawzięte bezargumentowe. Odpowiedź uargumentowaną na temat bałaganu w służbie zdrowia na przykład dał premier Morawiecki, powiedział pieniędzy jest dość w systemie, tylko niech lekarze je uczciwie wydają. Starczy wtedy na rezydentów.
Kupiłem sobie dzisiaj w ramach jeszcze niedzieli z handlem bączek legendarnego piwa RYCERSKIE, które bodajże do 90 roku dwudziestego wieku produkował legendarny browar w Namysłowie, a teraz (w wyniku ówczesnego rozwodu z browarem Głubczyce) produkowane jest ona właśnie w browarze głubczyckim. Jeszcze raz przekonałem się, że nie powinno się wracać do miejsc i smaków dzieciństwa, przynajmniej niektórych. Dzisiaj to piwo nie smakuje mi. Czuć w nim kwaśność, nutkę goryczy ziół, a nie chmielu. Zaryzykuję twierdzenie, że to taki piwny wermut, w którym odnajdujemy też zapach pory. Barwa została z tamtego piwa namysłowskiego lat osiemdziesiątych. Wtedy ono było nie pasteryzowane, więc też to był zupełnie inny smak. Przydatność do spożycia ówcześnie, to jakieś 8 dni. Kiperzy jednak być może mogą być nim zachwyceni i nawet może ono zdobywać medale na festiwalach i konkursach piwnych, jest bardzo oryginalne, ale nie ma klasycznej goryczki chmielowej. Kwaśność pewnie wynika z dodania witaminy C do produktu lub jakiegoś innego konserwanta. To nie jest kawa Jacobs, więc dla mnie ta kwasota dyskwalifikuje ten produkt. Ciekawe co zrobił browar Namysłów z drugą legendarną marką Zamkowe?
Oczywiście przenoszę się w czasie i jest poniedziałek. Kupiłem więc Zamkowe w wersji puszkowej. Teraz puszka jasna z czerwonym napisem błyszczącym, mocno akcentującym markę. Piwo dla mnie ma bardzo delikatną ilość goryczki w sobie i przeważa nuta słodyczy, może jakiejś malinowej, że korci mnie by je określić piwem dla białogłów, choć na tyle genialnie uwarzonym, że bez dodatków aromatów czy czasem soków owocowych. Myślę, że można by je było sprzedawać w sklepikach szkolnych zamiast Kubusia, że mogłoby zastąpić przysłowiową szklankę mleka, gdzieś już od siódmej klasy szkoły podstawowej. Rozgrzewa wnętrze dopiero po jakiś pięciu minutach, dlatego kobiety jego jurność mogąa odczuwać znacznie słabiej, albowiem wiadomo, że są one posiadaczkami wnętrz i głębi gorącej oraz impulsywnej, dlatego tak delikatne nagromadzenie ekspresji w Zamkowym może kobiet nie wzruszać, no chyba, że ta powolnie działając siła złączy się w nich w pewnym momencie i nagle eksplodują one radością, ekscentrycznością i bogobojnym oczywiście tańcem na rurze. Widać więc , że Zamkowe potencjał w sobie ma i potrzebuje chwili żeby człowieka zamienić w ciepło, uśmiech, taniec i możliwość bogactwa postaw żarliwych,oczywiście nie koniecznie skromnych. Browar Namysłów znacznie lepiej poradził sobie ze swoją połową wielkości, którą otrzymał z podziału dokonanego na grupie Głubczyce w latach 90 - tych.
A teraz oczywiście Kochajmy Się :)
Mirosław
Piękny Beskid Żywiecki 15.10.2017r.
Autor
