Menu
Gildia Pióra na Patronite

Fyrfleton z jemioły część pierwsza.

fyrfle

fyrfle

Jemioła to roślina pasożytnicza rezydująca na pięknych okazach drzew liściastych jak: dęby, topole, wierzby, jesiony czy lipy. Jemiołą spokojnie można nazwać mundurowych funkcjonariuszy Kościoła Rzymsko - Katolickiego czyli księży, prałatów, biskupów, kardynałów czy całe zastępy zakonnic i zakonników, sióstr i ojców wszelkiej maści. Jemioła czerpie soki do życia ze swego żywiciela poprzez szereg ssawek, wrzynając się w niego i stając się jakby jednym organizmem.

Kościół katolicki wysysa narody, społeczeństwa, państwa, budując miliony kościołów, klasztorów, szkół społecznych,nawet szpitali, narzucając konkordaty gwarantuje utrzymanie przez państwo tych budynków, instytucji i swoich funkcjonariuszy, doprowadzając do tego, że z biegiem dziesięcioleci następuje zatarcie tego co świeckie, z tym co katabasiarskie. Nawet internet chroni ich podkreślając mi słowo KATABASIARSKIE na czerwono. Potem sami otumanieni politycy i działacze samorządowi mówią: Polak znaczy katolik. Nieważne jaka Polska, byle katolicka itd. Te przykłady pokazują jaką zarazą jest KR-K dla polskiego społeczeństwa i skutkiem tego jest brak rozwoju cywilizacyjnego krajów takich jak Polska, Włochy, Meksyk,Hiszpania czy Portugalia.
Jemioła bywa, że doprowadza do śmierci nawet najtęższe drzewa, na przykład wielkie, kilkusetletnie dęby. Bo pasożyt ten czerpie z niego zbyt wiele, a drzewo nie ma jak, mimo swej teoretycznej okazałości, czerpać z ziemi tak wielu minerałów, gdyż jego korzenie nie są przez Boga przysposobione do wyżywienia tylu pasażerów na gapę, zaś jemioła ma to do siebie, że się rozrasta.
Kościół katolicki przyczynia się do tego, że całe kontynenty tkwią w biedzie i zacofaniu myślowym, kulturalnym, światopoglądowym, gospodarczym. Są regiony w Polsce na przykład, gdzie spokojnie można powiedzieć, że króluje ciemnota i to niesiona na barkach ludzi, których czerepy mają tytuły magistrów, doktorów, ale wcale nie są nawet rubaszne. Jest to zatrważające, bo to oznacza, że ciemnogród spod znaku KR - K się zinstytucjonalizował i czuje się pewnie. Żąda by ciemność szerzyć przy pomocy telewizji i radia na nowoczesnych platformach cyfrowych, błyszcząc przy tym i pożerając wciąż więcej kasy. Ta jemioła buduje ciągle nowe pomniki nowych świętych, powołuje instytucje, które mają rzekomo pomagać, a kasę ciągną zubażając społeczeństwa, bo miast lekarza rodzinnego kasa z Unii idzie na renowację figurki świętej bzdety z XVII wieku. A figurek są miliony w całym ogłupiałym działaniem jemioły kraju. Jemioła jest strojna. Zimą jej wieczna zieleń wydaje się piękna na tle bezlistnych , szarych konarów.CDN.

Namysłów podczas dni młodzieży w Madrycie.

297 748 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • fyrfle

    11 February 2014, 13:10

    Dziękuję Wam za żarliwe opinie, a fyrfleton napisał jak najbardziej katolik, z tym, żze dobrowolnie się nie ochrzciłem,ale sam wziąłem Biblię i zawsze pytam w JEGO imieniu!

  • RozaR

    11 February 2014, 12:54

    W tym wypadku mam porównanie. A schematy myślenia są podobne , postawy często się powtarzają. Ale nie zawracam ci już głowy- jak będziesz chciała- sama zapukasz do mnie.

  • Gaia

    11 February 2014, 12:50

    Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudno wykonywalne. I proszę Ciebie RozaR, nie mów mi, co ja myślę, co czuję, co chcę lub nie chcę. No chyba, że wiesz to lepiej ode mnie.
    Dzięki za cierpliwość.
    Uciekam i już nie śmiecę Fyrflowi :)

  • RozaR

    11 February 2014, 12:19

    Z boku nikt nie stoi . To nie możliwe - ty zaś masz swoje zdanie i je wyraźiłaś -określiłaś się - Ty po prostu nie chcesz patrzeć na ,,trudny obraz pola bitwy " Czujesz że to będzie trudne dla ciebie . Na tym polega ,,odwracanie głowy od zła " a ty stoisz w nim po kolana jak większość zmanipulowanych Polaków . Brak prawdy jest wygodniejszy. Ale kiedyś też tak miałem. Proces odtruwania wolny i mało przyjemny.

  • Gaia

    11 February 2014, 12:05

    RozaR, nie zrozumiałeś mnie, albo ja niezbyt zrozumiale się wyraziłam. Jestem przeciwnikiem etykietowania. Czy jesteś wierzący czy nie, nie ma dla mnie znaczenia. Znaczenie ma Kim człowiek jest naprawdę i jak to odczuwa. Czy sądzisz, że wiedza o tym który ksiądz się dopuścił, a który nie, zbliży mnie do odpowiedzi na moje pytanie?
    Bo ja myślę, że nie. Wierzę Ci, ze masz dobre intencje i wiarygodne info. Nie musisz mi tego udowadniać. Czy to jest brak odwagi? Nie nazwałabym tak tego.
    Wierzę również, że Fyrfle opowiada o swojej prawdzie, którą odczuwa i doświadcza. Dlatego mówię - każdy widzi jak jest, po swojemu.
    A ja patrzę z boku. To jest moje stanowisko. I niech tak zostanie.
    Miłego :)

  • RozaR

    11 February 2014, 11:33

    Własnie oceniasz i zajmujesz stanowisko. A to ,,niby każdy widzi jak jest " to własnie jest stanowisko a do tego nieprawda. A ja mogę ci udowodnić że białe jest czarne a czarne białe. W tym wypaku oczywiście. Wolność właśnie Twoja została ograniczona - a ja staram się Ciebie wydobyć z tego ograniczenia. Wszystko co napisałem wydaje sie nieprawdopodobne - ale na 100 % prawdziwe. Sam jestem niewierzący więc chyba bardziej wiarygodny. A i nie ma postawy neutralnej niby wolnej od tego - bo wtedy skazujemy się na pogardę albo na nichilizm. Gaio rozmawiasz w tym temacie z mocnym człowiekiem. Masz możliwość się przekonać że to co myślałaś to zwykła a do tego zmontowana bzdura. Odwagi wszystko mozna wyjasnić logicznie ;-) Ale to juz twoja wola.

  • Gaia

    11 February 2014, 10:58

    Ja w ogóle nie chcę oceniać RozaR. A także powinności nie szukam. Chcę żyć jak wolny człowiek, a nie jak spętany odtąd - dotąd. Może moja ścieżka jest krzywa, a może tylko czyjeś spojrzenie na nią. Ale dobrze stwierdziłeś, że jest MOJA, bo biorę za nią odpowiedzialność. I nie chcę by mnie na postronku prowadzono asfaltem. Chcę chcieć, dokonywać wyboru a to różnica. I żadna tzw. nauka, czy wiedza mi w tym nie pomoże. Co do księży, to bezsensowne udowadnianie, że białe to czarne, a czarne to białe. Jak jest, każdy widzi. A że po swojemu, hm... ma prawo. Wolne jest słowo, dopóki mu człowiek kagańca nie założy. Ja nie zakładam, bo to śmieszne jest. Jedyny wyjątek dla wolności słów, to słowa plugawe. Tym odbieram wolność istnienia i wyrażania.

  • RozaR

    11 February 2014, 10:42

    Ach Gaio jaką krzywą Ścieszką idą twe wywody. Jak wiele jeszcze powinniście wiedzieć i nauczyć uczciwie oceniać. Mogę wejść w polemikę ale tylko na jeden konkretny zarzut wobec księży. Analiza będzie wtedy rzeczowa. Jak podejmiecie wyzwanie to na 100 % oddalę zarzuty - a jak jesteście wewnętrznie uczciwi to wy się zmienicie . Oto okazja dotknąć własnej niewiedzy.

  • Gaia

    11 February 2014, 08:59

    Jest wiele prawdy w tym co piszesz Fryfle. Nie szata zdobi człowieka, jak i nie religia. Mam dystans do wszystkich idei, którymi można człowieka zniewolić w imię wyższej sprawy. Ciekawe porównanie do jemioły, bo chyba zapomniana została prosta prawda - głodnych nakarmić, spragnionych napoić. Po prostu dzielić się tym co masz człowieku, a nie stroić i bogacić się kosztem innych i jeszcze to uzasadniać. Czasem mam wrażenie, a nawet częściej niż czasem, że to przerost formy nad treścią. I widzę go w każdej dziedzinie współczesnego życia. Niestety. Jedyne co pozostało wolne od tego, to prawo człowieka do własnej drogi, by w siebie spojrzeć i znaleźć to, co istotne i naprawdę ważne. Jesteśmy tu na Ziemi, tylko na chwilę i niczego ze sobą nie zabierzemy, tam dokąd zmierzamy. Kiedyś przeczytałam piękne zdanie: " Nie jesteśmy istotami ludzkimi które doświadczają życia duchowego, jesteśmy istotami duchowymi, które doświadczają życia ludzkiego". Może warto o tym pamiętać, bez względu na jakąkolwiek etykietę, którą sobie domaluje umysł człowieka.
    :)

  • RozaR

    11 February 2014, 07:24

    Akcje anty kościelne mają charakter zorganizowany. Ograniczaja sie w czasie ,dotyczą paru przypadków i cichną. Ostatnia ujawniła że ksiądz spod Gdańska został niewinnie oskarżony. Sprawa księdza z Dominikany ma wiele niejasności a dowody są niewiarygodne. Do walki z kościołem w czasie komuny był wydział IV . Byli tam zatrudnieni nawet mordercy. Walczono z kościołem bo był ostatnią siłą która mogła zagroźić - choć nie groźiła. Komunizm wymordował wszystkich popów w Rosji a w ich miejsce poprzebierał oficerów. Rosja bez cerkwi [...]