Miłość- Wieczna.
Zaprawdę cuchniesz okrutnie
gdyby nie ma miłość do Ciebie
to ze smrodu zdechłbym
Tak, tak... Patrzysz z góry
z obrzydzeniem, z żalem
a ja na Ciebie także z góry
Truchło przegniłe, a jednak chętkę mam
tu kość wystaje, tam pleśń na Tobie
dziur dość wiele, by się nasycić
choć tej prawidłowej dojrzeć nie mogę
O! Jest i ona, ta przepiękna
jakby zbledła trochę
kusząca ona, krzaczasta jeszcze
oh! Jak ja Cię proszę!
Lecz nie mogę ostro, tak jak Tyś lubiła
bowiem ręce już wyrwane
proszę Cię, ma Miła!
Nóg już nie masz
- to nieważne
ważna dziura
rozkosz wszakże
Już nie sucha
teraz Cię zakopię
lepkaś trochę
za tydzień znowu Cię odkopię
Kochanie.
81 777 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących
Dodaj odpowiedź