przychodzisz by wśród mroku
przytulić na osiem uderzeń serca
zanim w czerni przepadniesz
jak schwytana w sidła
zaciskam palce
i w panice gonię twój wzrok
w tej jednej chwili wypełnia się przyszłość
tęsknotą do kilku skradzionych sekund
wiem już na pewno
nie zdołam się wydostać jak ptak
skrzydłami trzepoczący w klatce
darem największym
w pośpiechu splecione dłonie
bo jesteśmy sobie przeznaczeni
na osiem uderzeń serca
Autor
11 108 wyświetleń
117 tekstów
18 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!