Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czerwone podeszwy

Skowronek natarczywie kwili, falują łany jeszcze zielonego zboża,a wiatr niczym woźnica pogania biczem chmury. Pies drepcze u mojego boku,a ja pogrążona w rozmyślaniach nad ostatnimi zdarzeniami nawet nie zauważam,że w uszach mam już dzwoniącą ciszę.Skowronek milknie, powietrze da się ciąć nożem,a woźnica-wiatr pociągnął za cugle wbijając wędzidła w pyski chmur. Błękitu nieba nie da się opisać,a zapach lasu jest wręcz narkotyczny. Pies skamle,ale ciągle drepcze coraz bardziej wbijając się w moją nogę..Wtedy zdaję sobie sprawę z jego obecności. Jego,tego człowieka,który od tak wielu dni niesie memu życiu ciszę. Obracam się i po raz pierwszy widzę twarz tego mężczyzny,którego obecność mnie prześladuje.Tak często widziałam przemykające tuż przed nadejściem zmroku czerwone podeszwy jego butów,ale nigdy do tej pory nie widziałam jego twarzy... Ma on zadziwiająco przystojną, ogorzałą przez słońce twarz z delikatnym śladem zarostu. Czekoladowe hipnotyzujące oczy sprawiają wrażenie znających wszystkie tajemnice tego świata.Czarne wręcz hebanowe włosy obcięte według dzisiejszej mody sprawiały wrażenie,że ten człowiek cały utkany jest z mroku i tajemnic. Choć mieszka po przeciwnej stronie ulicy od tak niedawna, to w pewnym sensie mieszka we mnie bo ja też cała utkana jestem z mroku i tajemnic.Łapie moją małą i wręcz porcelanową dłoń w swą żelazną i ciemną, ale jednak delikatna i troskliwą.Wiatru nadal nie ma, a on odzywa się łagodnym trochę apatycznym,pełnym bólu głosem.Nie wiem co mówi, wiem tylko,że bierze mnie w swe ciepłe pachnące słońcem ramiona i uspokaja psa. O dziwo Centek reaguje,zawsze wystraszony i wciśnięty w moje kolana przy tym człowieku staje się spokojny i posłuszny.Niesie mnie w nieznane.Pies idzie przed nami.Co takiego jest w tym człowieku,że oddaliśmy się mu oboje bez strachu i z zaufaniem?Nie wiem...na prawdę nie wiem.Skowronek kwili rozpaczliwie i woźnica-wiatr chce go dogonić i nas mu odebrać...

18 wyświetleń
1 tekst
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!