Gdy pierwszy promyk rozmroził staw skakałem sobie pośród wody i traw gdy zobaczyłem cię w kałuży wiedziałem, żem się zadurzył
ref Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem Trawy chyba twym oczom oddały cały blask A ja serce miłości spragnione ci oddałem Tak zakochać, zakochać się można tylko raz
Już planowałem sobie nasz wspólny skrzek gdy ropuch znad przeciwka tak rzekł twoja żabka to będzie moja pani a cały ten twój plan - jest do bani
ref...
Żabka była niezdecydowana którego z nas chce za swego pana kumkała do nas dwóch i poszły pięści w ruch
ref ...
Zaczęliśmy się po mordzie lać aż zmęczenie dało o sobie znać i zapomnieliśmy o bocianie wytopił i zjadł nas troje na śniadanie
ref ...
Wniosek taki z tej mojej przyśpiewki dla każdej żabki, dla każdej dziewki zanim los za twe serce zadecyduje twoje i jego życie się wam zmarnuje